Spis treści
- Wstęp
- Co to jest psychoterapia, czemu ma służyć i po co ludzie przychodzą do gabinetu terapeutycznego?
- Wielkie pytania psychoterapii
- Rozkosze i pułapki psychoterapii
- Żarty do wykorzystania w sytuacjach terapeutycznych
- Posłowie
- Lektury
„Obecnie, po wielu latach, wracam do tematyki dowcipu bogatszy o doświadczenia zarówno w wykorzystywaniu żartu w sytuacjach psychoterapeutycznych, jak i te, które sprawiają, że omijam szerokim łukiem terapeutów i terapeutki, którzy nie potrafią się śmiać z siebie i swojego zawodu. Ponieważ uważam, że psychoterapia jest przede wszystkim zjawiskiem społecznym, to dowcip pozwala odsłonić głębsze, bardziej nieświadome czy też mniej poprawne politycznie aspekty związane z tym fenomenem. Dlatego właśnie tematem książki nie jest sam dowcip, lecz jego przedmiot – psychoterapia, żart ma nam jedynie pomóc zrozumieć, czym ona jest w swej istocie, oraz przede wszystkim dotrzeć do tych jej obszarów, które są szczególnie trudne i niewygodne, a w związku z tym z różnych względów pomijane lub tabuizowane.
Psychoterapia jest niezwykle skomplikowanym zjawiskiem społecznej wymiany ze względu na wielowarstwowe społeczne i kulturowe konteksty, z których wyrasta i w których jest zanurzona. Jej funkcja jest bardzo istotna, co pokazują różnorodne definicje, jej popularność oraz rola, jaką odgrywa, jej niejasna ranga oraz wielorakie „linie genealogiczne” przypisane do osoby psychoterapeutki. Narracje odnoszące się do tej profesji są bardzo różne, zwykle połączone z wiedzą i mądrością, od czasów Junga z archetypem starego mędrca i zranionego uzdrowiciela, ale też z przewrotną i wieloznaczną figurą trickstera. New Age przyniósł psychoterapeutkom narracje szamana i starszyzny, a moda na buddyzm narrację psychoterapeutki jako Bodhisattwy. Równolegle tworzyły się „narracje nieufności” mówiące o terapeutkach jako osobach, które same sobie w życiu nie radzą, a w gabinetach się mądrzą, oraz narracje psychoterapii jako dziedziny w dużo większym stopniu należącej do literatury i sztuki niż wiedzy naukowej. Osobnym i bardzo interesującym wątkiem pozostawała relacja psychoterapii i psychiatrii.
Oczywiście psychoterapii jako zjawiska społecznego nie mógł nie dotknąć wątek genderowy, w naszym patriarchalnym społeczeństwie psychoterapia przez wiele lat była utożsamiana z mężczyzną, dopiero od niedawna rośnie ranga psychoterapeutek, co przyniosło między innymi narracje i linie genealogiczne wiedźm i kobiet mocy.
Tłumaczenie dowcipów nie miałoby żadnego sensu, zastosowałem więc „metodę terapeutyczną”, która jest medytacją na temat ukrytych aspektów poruszanego tematu, odkrywaniem głębszych procesów społecznych tworzących psychoterapię oraz problemów dotyczących jej samej. Żart jest więc tu opowieścią, historią, która pokazuje nam, co jest pod spodem, ujawnia swoje prześwity.”